Dzisiejszy dzień zaczynamy porannym spacerem na lotnisko, cztery kilometry od naszego lokum. O 9.10 liniami Lan odlatujemy do Buenos Aires. W stolicy czujemy się już pewniej. Oddajemy nasze bagaże i udajemy się do miasta. Stosujemy tę samą metodę wydostania się z lotniska, tzn. prosimy kogoś, żeby odbił za nas swoją kartę. W centrum jesteśmy już po trzynastej.
Tym razem udajemy się do dzielnicy Recoleta. Najpierw odwiedzamy cmentarz, na którym są niezwykłe grobowce, między innymi Evity Peron i jej rodziny. Pózniej udajemy się w część wypoczynkową miasta z licznymi parkami. W jednym z nich jest wielki kwiat Floralis Genérica, na Plaza Naciones Unidas. Dzisiaj jest niedziela, napotykamy wielu miejscowych odpoczywających w cieniu drzew. Po drodze mijamy mnóstwo straganów z lokalnym jedzeniem i pamiątkami. Jest bardzo ciepło. Po dziewiętnastej docieramy na lotnisko. Lot do Sao Paulo jest o 22.10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz