Jak wspomniałem w poprzednim poście, Norwegia ma być rozgrzewką przed dłuższą i jeszcze bardziej ekstremalną podróżą. Prawie cały lipiec, a dokładniej mówiąc 24 dni, spędzimy na Islandii. Długo wyczekiwane urodziny Wizzaira zaowocowały kupnem biletów na trasie Gdańsk - Keflavik RT w cenie 294 zł. Postanowiliśmy lecieć tym razem z dużym bagażem podręcznym, który na tej trasie kosztuje 110 zł od osoby. Jak na sezon wakacyjny i ten kierunek, to cena rewelacja. Islandia od dawna była na naszej top liście, ale przymiarki do wyjazdu zawsze kończyły się fiaskiem.
Świat w moim zasięgu
Blog o podróżach
piątek, 26 maja 2017
piątek, 5 maja 2017
Lysefjorden - Norwegia
Sporo czasu upłynęło od ostatniego lotu. Aż trzy miesiące. I jeszcze trochę trzeba poczekać. W połowie czerwca lecimy do Norwegii, a dokładniej w okolice fiordu Lysefjorden. Po raz pierwszy udało mi się kupić bilety za jedyne 19 zł (na osobę) na trasie Szczecin-Stavanger i to bez żadnego członkostwa w Klubie itp. W podróż udajemy się linią lotniczą, która u mnie jest liderem jeżeli chodzi o ilość lotów - Wizzairem. Niestety z biletami powrotnymi już tak łatwo nie było. To dlatego, że wracamy na koniec długiego czerwcowego weekendu. Początkowo podróż mieliśmy rozpocząć z Gdańska, ale powrotne bilety w granicach 400 - 500 zł zmusiły nas do zmiany planów. W tej sytuacji cena 110 zł do Szczecina wydaje się całkiem rozsądną. Wyjazd jak najbardziej budżetowy i to w pełni słowa tego znaczeniu, lecimy bowiem z namiotem i własnym prowiantem. A wszystko to w małym bagażu podręcznym. Zapowiada się ciekawie.
Oto w skrócie nasz plan podróży.
Oto w skrócie nasz plan podróży.
czwartek, 9 lutego 2017
Filipiny - Luzon
Powoli dobiega końca nasza podróż po Filipinach. Jesteśmy na ostatniej wyspie - Luzon. Ten pobyt uwarunkowany jest tym , iż mamy powrotny lot z Manili. Żeby uniknąć nocowania w samej stolicy, udajemy się do oddalonej o 50 km miejscowości Tagaytay. Leży ona nad jeziorem Taal, pośrodku, którego znajduje się krater wulkanu o tej samej nazwie. Warto było tu przyjechać, bo widoki ładne i jest czym oddychać, w przeciwieństwie do Manili.
Filipiny - Bohol
środa, 8 lutego 2017
Filipiny - Pamilacan
Następnym dłuższym przystankiem podczas naszej podróży była malutka wyspa Pamilacan. Odizolowana od masowej turystyki ma szanse zachować swoją oryginalność. Mieszkaliśmy w chacie u lokalnych mieszkańców. Nie ma tu dostępu do bieżącej wody i są ograniczone dostawy energii elektrycznej. Akurat podczas naszego pobytu padł główny agregat dostarczający prąd do całej wioski, co nam zupełnie nie przeszkadzało.
Filipiny - Palawan
Tym razem parę fotek z Palawanu, a dokładniej z okolic Corong Corong. Zatrzymaliśmy się tutaj na cztery dni. Plaże piękne, chociaż samo El Nido robi się już coraz bardziej zatłoczone. Widać to po ilości pływających łódek i przeróżnych dziwnych budowlach wyrastających jak grzyby po deszczu. Wciąż jednak są takie miejsca jak chociażby plaże Nacpan Beach lub nasz numer jeden Duli Beach.
Zjednoczone Emiraty Arabskie - Dubaj
środa, 25 stycznia 2017
Budapeszt
Wreszcie nadszedł długo wyczekiwany dzień. Naszą podróż zaczynamy na lotniku mChopina w Warszawie. Ze względu na niepewne warunki atmosferyczne wyruszamy z domu o 4.00 rano. Podróż samochodem przebiegła bez niespodzianek i po trzech godzinach jemy śniadanko na lotnisku. Przed wejściem na pokład samolotu ubieramy na siebie większość rzeczy, żeby plecaki zmieściły się ( w razie czego ) do przegródki z małym bagażem podręcznym.
niedziela, 15 stycznia 2017
W oczekiwaniu na kolejny lot
Trochę minęło już czasu od ostatniego lotu. Był to odcinek z Eindhoven do Katowic w drodze powrotnej z Barcelony, pokonany na pokładzie Wizzaira. Już niebawem będzie się dużo działo. Czeka nas aż dziesięć lotów w przeciągu niecałych trzech tygodni. Sześć z nich pokonamy nową linią lotniczą - Cebu Pacific, o której już przed startem nie mamy za dobrych opinii. To ze względu na częste przekładanie godzin, a nawet dni wylotu. Zmieniono nam już dwa loty, z czego jeden przesunięto na następny dzień. Jest to trochę uciążliwe ze względów logistycznych, ale jakoś damy radę. W oczekiwaniu na dzień wylotu zamieszczam trochę zdjęć z różnych lotnisk i widoków z lotu ptaka zrobionych podczas naszych podróży.
niedziela, 11 grudnia 2016
Podsumowanie sezonu 2016
Zbliża się koniec roku 2016, czas więc na krótkie podsumowanie. Dla nas był rekordowy pod każdym względem. Zacznę może od ilości przelotów. Odbyliśmy o
jeden lot więcej niż w poprzednim roku.Tak naprawdę to trzeci sezon, w którym dzieje się coś więcej niż tylko wakacyjny przelot na urlop. A tak było przez pierwsze cztery lata. Dzisiaj możemy odnotować na koncie 15 przelotów, dwa lata temu było ich 10, a w zeszłym roku 14. Taka stabilizacja byłaby dla nas dużym osiągnięciem i muszę przyznać, że jest szansa na utrzymanie tego trendu w przyszłym sezonie.poniedziałek, 28 listopada 2016
Dubaj & Filipiny
Czas zdradzić plany na kolejną naszą daleką wyprawę. Może nie tak daleką jak Ushuaia, ale 10 192 km do punktu docelowego to też niezły kawałek od domu. Odwiedzimy nowy kontynent – AZJĘ. Tym razem bilety kupione nie z błędu taryfowego tylko z promocji lotniczych. Człowiek cały czas się uczy. Gdyby nie moja gafa, a raczej strony internetowej, która wprowadziła mnie w błąd wszystkie loty kosztowały by prawie 200 zł taniej. Zdarza się. Mimo wszystko 10 przelotów za łączną cenę 704 zł to też niezły wynik ( z czego lot z Warszawy do Manili RT za 604 zł ). Tak więc FILIPINY czekają na podbój.
sobota, 19 listopada 2016
airbnb
Chciałbym zachęcić wszystkich podróżujących szukających tanich noclegów do korzystania z portalu airbnb. Jest to portal oferujący prywatne kwatery na całym świecie. Można wynająć całe miejsce, pokój prywatny lub pokój współdzielony. My zazwyczaj rezerwujemy pokój prywatny i jak na razie zawsze byliśmy zadowoleni z wynajmowanego lokum. Warto przed zdecydowaniem się na nocleg u danego gospodarza trochę zasięgnąć informacji na jego temat.
środa, 31 sierpnia 2016
Barcelona, Barcelona...
Ten rok będzie należał do bardzo udanych pod
względem podróży. Przed nami ostatnia w tym sezonie wyprawa lotnicza. Czekają
na nas świeżo kupione bilety do miasta, które nas tak urzekło, że
postanowiliśmy tam wrócić. Tym miejscem jest Barcelona. W stolicy Katalonii spędzimy cztery noce pod koniec
października. Odwiedzimy miejsca, które nie udało się nam zobaczyć podczas
pierwszej wizyty. Przeloty jak zwykle trochę kombinowane. Długie weekendy rządzą
się swoimi prawami, ale do tego jesteśmy już przyzwyczajeni.
piątek, 26 sierpnia 2016
110 godzin w Londynie
Czas podzielić się wrażeniami z zakończonych podróży. Na początek stolica Wielkiej Brytanii - Londyn. Parę spędzonych tam dni to niewiele, żeby poznać całe miasto. To ile udało się nam zobaczyć można przeczytać w zakładce na stronie głównej. Na całą relację trzeba jeszcze trochę poczekać. Zapraszam do lektury.
niedziela, 12 czerwca 2016
Korfu - plan wypoczynku
Dwa dni szukania w necie i tak oto powstał plan wypoczynku. Z racji tego , iż unikamy dużych, turystycznych miejscowości typu Kavos, wybraliśmy małe miejscowości na zachodnim wybrzeżu. Wyjątek stanowi Ksamil w Albanii, gdzie będzie trochę tłoczno. A więc po kolei:
1 - Pierwszy nocleg w stolicy wyspy, czyli Korfu
2- Dwie noce w Ksamil (Albania)
3- Cztery kolejne dni to Paleokastrista
4- Później przedostajemy się prawie na samo południe do Gardenos, gdzie spędzimy trzy dni
5- Ostatnie cztery noclegi w Agios Gordios w hotelu na wzgórzu z pięknym widokiem. Oczywiście za długo nie usiedzimy w jednym miejscu, więc zwiedzimy okolicę w promieniu kilkunastu kilometrów.
1 - Pierwszy nocleg w stolicy wyspy, czyli Korfu
2- Dwie noce w Ksamil (Albania)
3- Cztery kolejne dni to Paleokastrista
4- Później przedostajemy się prawie na samo południe do Gardenos, gdzie spędzimy trzy dni
5- Ostatnie cztery noclegi w Agios Gordios w hotelu na wzgórzu z pięknym widokiem. Oczywiście za długo nie usiedzimy w jednym miejscu, więc zwiedzimy okolicę w promieniu kilkunastu kilometrów.
sobota, 11 czerwca 2016
Grecja po raz trzeci
Okres wakacyjny tuż za progiem. W ten gorący czas trudno jest upolować jakieś dobre loty. Mam na myśli lipiec i sierpień, bowiem czerwiec jest najbardziej atrakcyjną porą roku. Raz, że nie ma natłoku turystów, a po drugie widząc oferty biur podróży i te przerażająco niskie ceny robi się żal nie mogąc z nich skorzystać. Może innym razem. Ponownie na odpoczynek wybieramy Grecję. Tym razem najbardziej zieloną wyspę, czyli Korfu. Bilety kupione na miesiąc przed wylotem. Ryanair z Poznania - 295 zł RT za osobę. Miałem rację pisząc w poście o Wiedniu "prawdopodobnie", bowiem Austria nie będzie naszym dwudziestym odwiedzonym państwem. To miano przejmie Albania, gdzie spędzimy dwie noce w miejscowości Ksamil. Póki co, za niecałe dwa tygodnie wylot do Londynu.
wtorek, 17 maja 2016
Fotorelacja z zimowej Apulii
Tym razem zamieszczam krótką relację z fotkami, z zeszłorocznej, zimowej wyprawy na południe Włoch. Zima to za dużo powiedziane, bo 15 stopni na plusie raczej kojarzy się z wiosną. Polecamy wyjazd w tym okresie wszystkim , którzy chcą uniknąć upałów i mnóstwa turystów. Zapraszam.
wtorek, 10 maja 2016
Austria na mały jubileusz
Poznawanie nowych zakątków to nie tylko podróżowanie samolotem. Mamy do dyspozycji sporą konkurencję na rynku jeżeli chodzi o autokary. Zdecydowanym liderem naszego podwórka jest Polski Bus, który od dzisiaj zaczął współpracę z niemieckim Flix Busem. Oznacza to dostęp do 24 nowych kierunków z dworca ZOB w Berlinie. Oczywiście bilety na nowe trasy kupimy za pośrednictwem Polskiego Busa. Co jakiś czas zostaje wrzucona nowa pula z promocyjnymi cenami. Zaczynają się od złotówki, przy czym zazwyczaj jest to jeden bilet na danej trasie. Nie muszę mówić, że te pojedyncze rozchodzą się jak świeże bułeczki. I tak też było dzisiaj przed dziewiątą rano. Mi udało się upolować dwa , na trasie Łódź - Wiedeń (RT) za 3 złote (1 złoty jest opłata za wystawienie biletu). Austria będzie prawdopodobnie naszym dwudziestym odwiedzonym państwem. Nie zabawimy tam długo, ale przy naszych możliwościach do pokonywania wielu kilometrów, przy prawie trzech dniach jesteśmy w stanie dużo zobaczyć. Piszę prawdopodobnie, bowiem wyjazd mamy 9 sierpnia i do tego czasu może jeszcze coś się zmieni.
poniedziałek, 25 kwietnia 2016
Już niedługo Londyn
Prawie trzy miesiące minęły od ostatniego naszego lotu, a był to odcinek z Mediolanu Bergamo do Modlina. Wreszcie nabyłem bilety na następny, krótki, bo tym razem pięciodniowy wypad do Londynu. Wiadomo,żeby tanio podróżować trzeba mieć bardzo elastyczną pracę. A z tym u nas nie tak prosto. Dlatego bilety za 108 zł RT uważam za dobry zakup. Tym razem nie skorzystaliśmy z punktów, bowiem zbieramy je na inną wyprawę. Naszą następną podróż zaczynamy pod koniec czerwca z Poznania, skąd Wizzarem polecimy do poru lotniczego - Londyn Luton. Co ważne udało mi się kupić tani dojazd do centrum Londynu ( około 55 km), zaledwie 1,95 funta w jedną stronę za osobę - easyBus. Również w tej samej cenie bilety powrotne. Teraz trzeba tylko poczekać na jakąś promocję hotelową lub skorzystać z niezastąpionego portalu airbnb. W zeszłym roku na lotnisku w Rio de Janeiro spotkaliśmy Słowaków, którzy byli bardzo zdziwieni ,że my Polacy i nie byliśmy jeszcze w Londynie. Mamy więc szansę nadrobić te zaległości.
wtorek, 19 kwietnia 2016
Fotorelacja z Santorini
Subskrybuj:
Posty (Atom)